Miało być wyszyte "34", ale czwórkę ciężko wyciąć z polaru ;) A tak to przynajmniej nie ma się czego wstydzić i od razu wiadomo - "M" jak "Moje"! :)
środa, 15 września 2010
poniedziałek, 13 września 2010
Były Sobie Małpki Trzy
Jednej to by jakoś tak smutno mogło być... ale trzem? I do tego takim kolorowym?! Zabawa na całego :)
sobota, 11 września 2010
Mieszanka Fisiakowa
Co łączy kota ze ślimakiem, koalę z królikiem, a to wszystko jeszcze ze smokiem?
Ja nie wiem! Muszę chyba zacząć najpierw wymyślać sesnsowne posty, a potem szyć Fisiaki... ;)
Co powiecie na taki mix:
Ja nie wiem! Muszę chyba zacząć najpierw wymyślać sesnsowne posty, a potem szyć Fisiaki... ;)
Co powiecie na taki mix:
poniedziałek, 6 września 2010
Trzydziestkowy Gosika
Piękny wiek! Ale to wcale nieprawda, że życie zaczyna się po 30-tce... ono się zaczyna dużo wcześniej, ale po 30-tce rozkwita i nabiera szczególnego smaczku. A najlepsze jest to, że dalej można szaleć, jakby się miało conajwyżej -naście! :)
Sto lat Gosik! :)
Sto lat Gosik! :)
sobota, 4 września 2010
Wysyp Parzystokopytnych
Zaczęło się od nabazgrania w kalendarzu w pracy Fisiaka-Hipopotama. Projekt wyglądał bardzo hipopotamowo, i już się nie mogłam doczekać, aż przemienię go w Fisiaka z szarego filcu. Potem od Mamy dostałam kawałki ślicznego polaru - białego w czarne łatki, które idealnie nadawały by się na Fisiako-Krówkę. A powszechnie wiadomo - krówce weselej będzie z byczkiem. Do tego niewiadomo skąd przypałętał się Osioł, a potem Żyrafka... Tak zrodziło się pięć nowych parzystokopytnych Fisiaków... Z drobną różnicą między projektem a rzeczywistością - hipopotam wygląda bardziej na świnię! ;)
czwartek, 2 września 2010
Żółwik Jolci
Jolcia: A można zamówić takiego Fisiaka?
Ja: No pewnie! Wybierz sobie jakiegoś z galerii i uszyję dla Ciebie takiego.
Jolcia: A to nie jest tak, że każdy jest inny?
Ja: No nie... Jest parę wzorów, które się powtarzają. Aż tak bujnej wyobraźni nie mam, żeby każdy był inny!
Jolcia: Bo ja bym chciała żołwika...
Ja: Hmmm... Tego jeszcze nie było... Musiałabym go wymyślić najpierw.
Jolcia: Mhm...
Ja: Pomyślę i może wymyślę.
I wymyśliłam! :)
Ja: No pewnie! Wybierz sobie jakiegoś z galerii i uszyję dla Ciebie takiego.
Jolcia: A to nie jest tak, że każdy jest inny?
Ja: No nie... Jest parę wzorów, które się powtarzają. Aż tak bujnej wyobraźni nie mam, żeby każdy był inny!
Jolcia: Bo ja bym chciała żołwika...
Ja: Hmmm... Tego jeszcze nie było... Musiałabym go wymyślić najpierw.
Jolcia: Mhm...
Ja: Pomyślę i może wymyślę.
I wymyśliłam! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)