poniedziałek, 28 lutego 2011

Trzydziestkowy Micha

Tradycją się już stało, że na kolejne 30-tki naszych Przyjaciół powstają 30-tkowe Fisiaki. Nie inaczej było w tym szczególnym dla mnie przypadku, a mianowicie, gdy owa przypadłość dopadła mojego osobistego Konkubenta :)
Szanowni Państwo, prezentuję Wam Trzydziestkowego Fisio-Misiaka dla Micha!


czwartek, 24 lutego 2011

Urodzinowy Jolci

Dawno nie było Misiów! A Staropolskie przysłowie mówi, że dzieci lubią misie, a misie lubią dzieci. 
Ten Miś-Fiś jest specjalnie urodzinowo dedykowany Jolci :) 
Mam nadzieję, że się obydwoje bardzo zaprzyjaźnią! 
Jolcia! Sto jeden lat z Fisiakiem! :)




piątek, 18 lutego 2011

La Chouette, czyli Fisio-Sowa

Oto francuska Fisio-Sowa, czyli La Chouette. Powędruje ona, tudzież poleci, bo skrzydełka przecież ma, do pewnej Francuzki, która lubuje się w kolekcjonowaniu wszelkiego rodzaju sów, ale podejrzewam, że Fisio-Sowy jeszcze w swych zbiorach nie ma :)

Elle est tres chouette, n'est pas? ;)

środa, 2 lutego 2011

Psiak dla Pauli

Pauli uwielbia psy! Sama ma dwa łaciate cuda, więc cóż innego mogłaby dostać, jak nie łaciatego Fisio-Psiaka? :)
Postanowiłam uszyć fisiaka symetrycznego, z jednym okiem i uchem po każdej ze stron, i nosem na środku, czyli w szwie. Na projekcie wyglądał troszkę inaczej, ale taki już los fisiaków, że wychodzą zawsze po swojemu. Łaciaty polar ma to do siebie, że jednak na myśl przywodzi krowę. Do tego uszy sprawiają, że wygląda jakby był w locie... Nic dziwnego, że jak pokazałam go w pracy i zapytałam co to, to usłyszałam:
- "Gdyby nie uszy, to pomyślałabym, że to krowa"
- "Latający cielak?"
Ciekawe co powie Pauli? :)


Pierwowzory!

Przydałyby się fotki 3D, żeby oddać jego urok ;)